Z pewnością niejednej z Was przyszło pracować w ekstremalnych warunkach, kiedy podłoga służyła Wam za biurko, a kolana były podstawką do tablicy do bigowania. Ostatnio właśnie warunki ekstremalne mi towarzyszą i to niestety się przedłuża. Remont trwa w najlepsze, a ja mój stół do skarpowania dzielę z dziećmi, które odrabiają przy nim lekcje :) Wczoraj znalazłam chwilę w wieczornej ciszy, aby wykonać moją poniedziałkową inspirację i nie wiem kiedy dopadła mnie północ, tak dobrze mi szło :)
A oto co powstało:
Materiały wykorzystane za sklepu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz