Ja wiem, że pewnie macie dosyć łapaczy snów, ale jestem zakochana, a zapasy się nie skończyły ;) Trochę jeszcze musicie wytrzymać. Pierwszy raz mam w przydasiach coś, co nie może mi się znudzić.
Przy okazji tworzenia tej pracy wypróbowałam białą mgiełkę DecoArt. Idealna, doskonale kryje nawet ciemny papier, ma świetną perłową barwę. Od dawna szukałam takiego produktu.
Oto mój plannero-kalendarz ;)
W pracy użyłam:
Ale super ! Cały dzień mi siedzi w głowie taki śliczny :)
OdpowiedzUsuńŁaał! śliczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
obłędny!!!
OdpowiedzUsuńświetny! do tego moje ulubione kolory :)
OdpowiedzUsuń