Walentynkowego szaleństwa ciąg dalszy...
a na warsztacie w dalszym ciągu drewniane serducha,
których od pewnego czasu nie mogę się wyzbyć ;))
których od pewnego czasu nie mogę się wyzbyć ;))
Tym razem bazę drewnianego serducha pomalowałam ciemną farbką Americana Decor,
na wierzch nałożyłam jasną, w odcieniu różu... po wyschnięciu delikatnie przetarłam...
Przestrzenie między poszczególnymi warstwami mojej "walentynki" uzupełniłam białymi lekko wytuszowanymi ramkami Marthy Stewart oraz moimi ukochanymi słomkami w paseczki ;))
na wierzch nałożyłam jasną, w odcieniu różu... po wyschnięciu delikatnie przetarłam...
Przestrzenie między poszczególnymi warstwami mojej "walentynki" uzupełniłam białymi lekko wytuszowanymi ramkami Marthy Stewart oraz moimi ukochanymi słomkami w paseczki ;))
Wśród wykorzystanych papierków znajdziecie m.in. A Hint of Peper 2/6 od Rapakivi
oraz Positive Life od DpCraft. Całość delikatnie wytuszowałam.
oraz Positive Life od DpCraft. Całość delikatnie wytuszowałam.
Wśród wykorzystanych produktów znajdziecie, m.in.:
Pozdrawiam,
Rudolph
Super :)
OdpowiedzUsuń