Obserwatorzy

wtorek, 12 lipca 2016

Miętowe pudełko na obrączki.

Lubicie próbować nowych rzeczy? Ja bardzo, chociaż nie zawsze mam na to czas. Ostatnio udało mi się wygospodarować chwilę dla siebie i poczyniłam pudełko na obrączki. Jest to trzeci przedmiot z drewna, który starałam się wykończyć. Pierwsze były parapety+lakier ;), druga duża skrzynka, ale ją tylko bejcowałam i lakierowałam, teraz dostałam w ręce małą powierzchnię więc postanowiłam poeksperymentować. Kolor farby uzyskałam mieszając biały, zielony i niebieski w proporcjach "na oko" ;). Brzegi przetarłam patyną. Potem pudełko stało kilka dni i czekało czy i jak zechcę je wykończyć :)
Przystało na kwiatach z foamiranu. Ich pastelowo-miętowy kolor uzyskałam za pomocą tuszu Latarnii Morskiej, miejscami przetarłam też brązowym tuszem, a wszystko to by zachować kolorystykę pudełka. Tak wyszło:




 W pracy użyłam:

      

pozdrawiam


1 komentarz:

  1. ciekawe proporcje . Wisz ,że mi się strasznie podobało . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń