Powoli zbliża się czas kiedy listonosze będą mieli torby wypełnione po brzegi świątecznymi kartkami. Mam nadzieję, że w większości tymi naszymi:) Też dołożę coś od siebie i pokarzę wam moją zimową karteczkę. Tło potraktowałam rozwodnioną mgiełką i tuszem używając wycinanki jako maski, całość oprószona brokatem... nie wiem jak Wy ale ja nie wyobrażam sobie zimowej kartki bez skrzących się drobinek :)
Użyłam:
Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz